Komentarze: 1
Hm ....wakacje przeminely z wiatrem..jeszcze jeden dzien i do szkoly....buuuuuuuuuu....postanofilam ze se zrobie takie male podsumofanie:
a) czerwiec..wyjazd nad jezioro:
-poznalam tam wiele wspanialych ludzikof..trudno mi sie z nimi bylo pozegnac ...no ale jakosik to przezylam..z niektorymi dalej utrzymuje kontakty:) thx za wypady codzienne nad jeziorko!:)
b)wypadki codziennie na basenik....świetny ubaf..poznalam tam wiele wspanialych ludzi....nadal utrzymujemy kontakty:)) wieczorkami przesiadywanie na dworku ze znajomkami:)
c) chyba to samo..wychodzilam na iprezki kolo wierzy...zawsze wybaiwlam sie jak cholera:):) a co ze bede żaować:)
to chyba na tyle..wakacje uważam za skonczone..niop jeszcze jutro..ale to jush koniec a potem na ROZPOCZECIE ROKU.....BUUUUUUU.. jeszcze mamy na 8:15....bishe ja nie wstane:P..hm zniof meczenie sie z nauczycielami..ale z jednej strony to dobrze..bo mozna ich pozadnie pownerwiac:) hm nareszcie sie zobacze z mojom kofaną klasunie..to znaczy niektore osoby fidzialam..ale nie wszystkie..hm..znof meczyc sie z nauczycielami...buuuuuuuuuu....10 miesiecy charowania:(
hm a tak na koniec to uwazam ze te wakacje byly poprpstu ZAJEBISTE.. najplepsze wakacje w moim zyciu:)
oki a teraz do szkoly za 1 dzien buuuuuuuuu.........oki 3majcie sie cieplutko i pozdor:*
wakacje uwazam za skonczone:(