Komentarze: 18
Pielgrzymka 2005.12 dni ciezkiej wędrówki. zimne noce, budzenie sie co 15 minut i telepanie sie. ''zimnoo miii!'' Pobiel: jedna z najlepszych nocy podczas pielgrzymki:) pobudka 8. bardzo poźno. najgorzej własnie szło mi sie w pierwszy dzien. upał. masakryczny upał.potem zmigród. nie bylo problemu z umyciem, kochany kuzyn rozłozył mi namiot;) 2 dnia zaczał sie problem z noga.potem okazalo sie , ze to duzy problem;/ niestety.. zapomniałam dodac, ze w pobielu ok. 3 w nocy urzadzilismy sobie 'jaką to melodię':D powoli wszystko sie rozkręcało.Trzebnica, i polaczenie sie z pielgrzymką Wrocławską.tyyyleeeeeee luuudzii..kazdego dnia dzialo sie coś innego. pobudka ok. 4, w namiocie jak w zamrazalniku;] Lubska.. nie komentuje. najgorszy dzien w mozliwych na pilegrzymce. istna masakra! rozmowa toczaca sie miedzy mną a karolina:Srodek nocy
M: Karolina! mamy kaluze w namiocie!
K:jeszcze nie pływamy mozemy isc dalej spac
M:zoonkk..
Rano:
M: Karolina ja Cie nie chce od rana wkur*** ale masz portfel mokry
K: to nie jest smieszne, ja mam mokre pieniadze!
M: o kur..
Po zobaczeniu mokrych bagazy, miałysmy łzy w oczach.. na koniec porąbana piosenka : 'wyginam smialo cialo'
M: 'Karolina! gdzie masz buty?'
K: na dworze! o ku..!
masakra:/ no ale potem sie z tego max. zlewalysmy;] nie obylo sie tez od codziennej kłotni porannej:] poznałam wiele ludzi. miałam 2 pecherze:P no i problem z tą nogą. przeszłam cała. z pomoca innych. i tu chciałam podziekowac:
Karolinie: za to, ze tam ze mną byłas, za łach, za to, ze zawsze mogłam na Ciebie liczyc. za wkurzanie kubusia puchatka, za poranne kłotnie 'za kazdy dzien, za kazdy dzien. za nocy mrok , za nocy mrok, za radosc mą, za radosc mą..' ogromny Buziak;*
Fociu, Brzozy,Uaska: za to, ze tam byliscie. za łach, za chwile spedzone z wami. za to ,ze pomogliscie, kiedy bylo trudno. za calutką pilegrzymke. juz czekam na nastepna:) wielka buźka;*
Marta, Kaska, Magda: z Nimi tez przezyłam wiele. 'jazdaaa!':*
Słomiaki: z pozoru nieciekawi kolesie. pozory myla! uwaga:D super bracia pilegrzymkowi:) do zobaczycha niedługoo:) do Wąsosza niedaleko:D :*
To i tak nie wszyscy;] gorka przeprosna? plakac mi sie chcialo.. nie wiem dlaczego. na widok tych wszstkich ludzi , ktorzy sie przepraszaja? moze.. no i to wtedy kubus puchatek nas wysmiał:Pnie dam rady tutaj wszystkiego napisac:) byly takze apele jasnogorskie, ktore dodawaly uroku tej całej pielgrzymki. 'Maryjoo królowo Pooollskiiii' . wywrotka w błoto, i w ogole inne przygody;] super było:) pomodliłam sie za Was. idac nie raz chciałam stanac i powiedziec 'nie! dalej nie ide! nie ma mowy' dałam rade.. chociaz niekiedy łzy napływały do oczy, chociaz nogi bolały,szczegolnie ta jedna, chociaz były pecherze, chociaz czabylo składac ten durny namiot, chociaz miałysmy powodź w namuiocie, chociaz gadałam przez sen czasem. to dałam rade! doszłam na Jasna górę i jestem z tego dumna.
Wróciłam:)