Archiwum styczeń 2004, strona 1


sty 18 2004 hey:**
Komentarze: 8

NO nareszcie znalazlam jakosik czas na napisanie notki, hm.. ten tydzien minal dosyc spokojnie, a moze jednak nie? nie wiem nie myslalam nad tym.

 W szkole ocenki juz wystawione, hm.. sr dobra hhie ale nie jestem kujon:P Pisalam jakis test humanistyczny .. hm.. nie wiem jak napisalam bo jeszcze wynikof ni ma;/ wczorajszy dzionek? hm.. same nuudy, praiwe caly czas siedzialam w domku ale potem ok. 16 poszlam na urodzinki polaczione z impreza kolezanki, hm? jakbylo? uwazam ze fajnie ale potem sie impreza rozkrecila, jedna osobka mnie na tej imprezie wqwila ale nie no dosc! :P ona wszystkich wqwiala:P  potem rzyszlam i bziumm na kompa i tak zlecialo do 23 potem poszlam na tv a potem w kime;]

dzisiaj? idem do kosciola na 11, potem planuje jechac do babci, hm.. potem nie wiem, moze lekcje odrobie,hm nie nio cza odrobic:P cio by tutaj jeszcze gadac, wczoraj pogodzialm sie z osoba z ktora sie poklocialm:P nio nareszcie pogodzone:P hm.. ale jakby to bylo bez klotni no nie? niom nie wiem, kurczem wczoraj sie wybieralam na ten koncert hh ale jakos mi sie nie chcialo, hm.. niektore znajomki byly wiec wszystko sie dowiem:) oki to ja spadam pozdorkfa muaa:****

 

*margolcia* : :
sty 12 2004 Wielka orkiestra świątecznej pomocy:)
Komentarze: 8

hey:* hehehe bylam wolontariuszką WOŚP:)  bylo naprafde siuper:) zmarzlam jak cholera naprafde zimno mi bylo nogi mnie bolay i w ogole;/ ale naprafde to byl wypasisty i jeszcze raz wypasisty dzioneczek:) wstalam o 6:00 i poszlam z aneczka na 7:00 do kosciola tam tez lach z paru osobek hyhy:) potem margolcia przyszla do domku i poszla spac, ok 10 poszlam do DK i tam dostalam puszke i identifikator, i bziummmm na wroclawska(bo tam zbieralam) . tam tez ludzie wrzucali mi do puszeczki pieniadze... hehehe jeden gosciu to mi 50 zlotof wrzucil :) hehh jakis nadziany byl:) i tak zbieralam zbieram az do 15, potem przyszlam do domku, odpoczelam chile i znof ale to juz na rynke:) ojjjj tam prafie cala puszka nazbieralam.. kurdeee ile ja wiary z irca i gg tam spotkalam nio pozdorkfa dla tych cio byli: MaRiCZkA , Sandra, TaBaLuGa,AnEcZka, gUMISS, ProXimo, Kimo`o`, Anilorak, SwIrUsKa, HeRmIona, MaRTuChA, Madzia ni i to chyba wszyscy:) nio i wiele inyych osobek:) bylo naprafde siuper:) hyyhy jezdzialm z puszkom pare razy czolgiem jak to tabaluga nazwal samochod ktorym jezdzli wolontariusze:P sniegu bylo oj bylo duzo, i jakby to niebylo to margolcia zostala natarta, zresztom jak wszyscy cio potem ze mnom byli hyhy:) potem bylo tradycyjne swiatelko do nieba... kurcze jakie to bylo sliczniutkie:) niormalnie takie gwiazdki sliczne byly.. ze naprafde kurcze nio sliczniutkie piekne i slodziutenkie:D i tak sie skonczyl pelen wrazen dzien, jeszcze raz mofie ze bylo siuper!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) nom moze opisze dziesiejszy dzien bo jakosik tak bedzie ktorka ta notka:) no tak powiedzialek: hm... ojj jak dzisiaj lalo, kurdem no jak z cebra .. przyszlam do szkoly jak taki mokry szczurek:P starsznie bylam mokra zreszta jak wszyscy:P odrazu na dzien dobry zdenerwowala mnie pani od matmy, hm.. ale jakosik nie chcialam sie z nia klocic, bo wiecie jak to przed wystawieniem ocen, jeszcze moga gorsza postawic;/ hm... a jesli mofimy o wystawianiu ocenek  to hm.. jest narazie dobrze:) oki ja konczem [pozdrofka papap:*****

*margolcia* : :
sty 10 2004 ajjjj fajnie fajnie bylo dzisiaj:)
Komentarze: 5

czeeeeeeeeeeee:******** no tak chyba ten dzionek mozna nazwac wypasistym poniewaz sie swietnie czulam i w ogole bylam happy:) wczorajszy dzionek spedzialm wlasciwie w towarzystwie MaRIcZki, nio przyszla po mnie i poszlysmy se tak na miacho, do lasu sie przejsc.. kurrrrde jak tam bylo bialo...my se tak idziemy heheheh i snieg zaczal sypac a my biale jak takie balwany:PPPP poszlysmy do sklepu po rekawiczki ktore se kupilam... yy mialy dziure ale to sie wytnie:P potem bziummmmm do biblioteki tam pare ksiazek i do domku:) worcialm ok 17 i do kompa odrazu a ze gg nie dzialalo to poszlam na tv:) nio i tak sie skonczyl dzionek:) hm........ zapomnialam sie pochwalic!!!!!!!:DDDD jestem wolontariuszka na WOŚP:DDDD hhyhy nio to juz jutro, juz sobie wyobrazam jak ja zmarznę:) ale da sie wytrzymac. wlasciwie to sie nie moge doczekac bo pierwszy raz bede zbierac, jutro do kosciolka na 7:00 raniutko bo potem nie bede miala czasu isc:) nio krotka ta notka troche wiec moze jaki wierszyk::?? dafni nie bylo:)

 

Stanisław Barańczak

4.2.80: Śnieg V

Milczkiem opadający, chyłkiem bielący się śniegu,
cóż w lutym, za oknem, nad ranem może być w tobie jasnego

bardziej niż to, że trzeba pod kołdrą jedną i ciepłą
objąć się, spleść ze sobą obydwa sny, nim uciekną

przed świtem; niż to, że trzeba do nastroszonej piersi
przemówić ciepłym językiem (już drzwiami trzaskają pierwsi

punktualni sąsiedzi, już przez dwie ściany winda
swą listę obecności szumi); niż to, że pokój rozwidnia

ten chłód nagi, wilgotny, przed którym tylko nagie,
wilgotne ciepło chroni -- i to, co zrywa się nagle,

dwoiste, jednolite, zdławione, nie do zniesienia,
wzbijające się z krzykiem, jawne i mroczne jak ziemia

*margolcia* : :
sty 04 2004 kurde no dlaczego ludzie potrafią tak wygadac......
Komentarze: 8

hey:* no ludzie potrafią tak wygadac ze no kurde no plakac sie chce.. chodzi mi tutaj o klotnie z pefna osoba, ktora przepraszalam dwa  razy.. nawet dzisiajn w kosciele podalam jej reke a ona nie i KONIEC. no wiec nie to nie... blagac tej osoby nie bede.. nie bede takze pisac z kim sie poklocilam bo nie lubie tego robic i pisac oficjalnie bo to moja sprawa.. ale w przeciwienstwie do mnie zrobilam wlasnie ta osoba.. napisala na swoim blogu z kim i dlaczego sie poklocila, kurde no dlaczego ludzie tacy są? chyba sobie nigdy nie odpowiem na to pytanie... i stad wychodzi to zdanie: dlaczego to tak boli gdy wszystko sie pierd:** dlatego (.....) chcialm Ci tylko [poiwedziec ze chcialam i nadal chcem sie pogodzic ale jezeli ty nie chcesz to nie bede nalegac.. eee to wszystko na ten temam;/  wiec przejdźmy moze do milych rzeczy:)

wczorajszy dzionek spedzilam w towarzustwie mojej qzynki.. ktora pozdrofiam:) tak sobie siedzialysmy i rozmawialysmy o  roznych sprwach:) fajnie mi sie z nia gadalam:) potem ok 14 bziummm na kompa:) i tak mi jakosik czas zlecial.. ok 15 poszlam do martuchy pogadalysmy sobie troche:) nio i jeszcze jedna osoba chcialam naprafde przeprosic.. ona wie o co chodzi, ale ja wiem ze to , yy ze ta klotnia juz dalej ni ma sensu.. wiec(....) przepraszam.... oki przyszlam ok 16 do dommku tam mala klotnia z rodzicami, zresztom jak zwykle... jakby to bylo bez klotni, juz czasami nie moge wytrzymac ale jakosik daje rade...niedziela: ten dzionek wlasciwie to dzisiaj jest:DD nio poszlam z MaRtUCha do kosciolka.. tam pefna osoba eee dobra nie bee znof zaczynac tego tematu, zresztom i tak mam dola wiec szkoda gadac, no wiec dokoncze co mofilam ... w kosciele tak cholernie zmarzlam ze odrazu jak przyszlam to polozylam sie na chwile:) nio teraz juz lepiej jest i wlasnie sobie przy kompie siedze:) a jutro ?? wrrrrrrrr......do szkoly cza isc... aBuUUUUuU kurde no:( ale z druugiej strony to fajno bo niedlugo ferie i bedzie siuper:) nio pare tygodni jakosik sie wytrzyma:) oki troche sie rozpisalam wiec koncze pozdrofka dla MaRtUChy  i HeRmIony paaaaaaaa:********

*margolcia* : :
sty 02 2004 POdsuwanie roku.....
Komentarze: 15

tak tak podsumowanie nie wiem wlasciwie od czego zaczac, hm.. mysle ze w tym roku mialalm zle chwile ktore chyba przewazyly na dobrych, ale dobrych  tez bylo wiele a nawet bardzo wiele, wakacje byly siuper, koniec roku szkolnego , lato, wypady na basen, poznalam w tym roku wiele nofych i wspanialych ludzi , hm.. co by tutaj jeszcze mowic jednym slowem ten rok nalezal do udanych:) oj tak tak nalezal, chociaz bywaly chwile kiedy mialam ochote wyplakac sie pozadnie i nie myslec o wszystkim i miec wszystkich gdzies. ale bywaly i sa chwile dla ktorych warto zyc i w ogole happy happy happy bywalalm czesto:) hm.. szkola jak szkola czasami zle a czasami dopsze, chyba raczej dopsze:P nio zebym czasami nie byla kujon:P klotnie? klotnie? no ta klotnie, straciam jedna kumpela nie wiem moze to z mojej winy a moze to z jej winy nie wiem ale naszej przyjazni juz sie nie da odbydowac wiec chyba nie mam na co liczyc:/ hm. moze najlepsze czesci tego roku:

*zakonczenie roku szkolenego ol jeaaaaaa:)

*wakacje.. dwa miechy wolnego:)

*basen:)

* hm.. przerwa swiateczna:)

i to chyba wszystko:) nie no jeszcze moi znajomi:)   ale moze zaczne sylwestra opisywac:) bo to chyba najprzyjemniejsza czesc roku:) no wiec

PO dlugich namowach , wreszcie namowilam rodzicof zebym mogla jakosik spedzic sylwka:) a mianowicie spalam u hermiony, bosie jaki tam byl lach:) duzo by mofic:) jak przyszlam do niej o 18 to zaarz na kompa bzium:) i tak nam do polnocy zlecialo:) o 24 poszlysmy na rynek.. a tam  wszyscy tak nachlani ze ooo kurde:D skaladalm zyczonka chyba wszystkim:D z mirca to tak: MaRIcZka, sandra, rabbit, tabaluga (jaktam zdrofko??:P) mala mi, krzys, kasiulka, nensy, taki pafel, PaNtErCia , lania , migotka,shizooka, i jeszcze duzo osob, ale to nie z mirca.Nie no bylo siuper, ten sylwek byl niezapomniany, jedno co mnie wqwilo to to ze pefna osobka, raczej moj wrog powiedzial do mnie pare glupich slow i oblal mnie piwem, ale potem sie z tego smialam. hyhy mofie wam jak ja tam wpadlam w ten tlum to nie moglam wyjsc:DDD ale bylo siuper:) ja chcem jeszcze raz sylwka!!!!!!!!!:) nio cza poczekac jeszcze rok::P hm.. ok 1:30 poszlysmy z hermuionom do niej, i tam do 4 czy tam do 5 siedzialysmy na kompie , aaaaa zapomnialsmyb powiedziec: dragoon taki dosyc pijany takie teksty do hermiony: hermiona!!!!!!!!! ty moja kolezanko, a my w smiech a on jak sie oparl o hermione to nie chcial odejsc ale to sie wytnie:P bylo zajebiscuie:) nigdy sie tak nie usmialam:) siuper:) nio potem ok 10 wstalysmy i poszlysmy do mnie , potem przyszedl po nas rabbit i razem z nim bziummm po tabaluge, poszlismy tak oo sie przejsc, a przy okazji nam rabit i szczota opowiadali cio oni robili:P wczoraj:P po sylwku:P nio ja myslalma ze sie posikam ze smiechu:P potem ok 15 wrocilam do domku, i poszlam spac bo mnie tak leb bolal ze szkoda gadac:) nom i na tym koncze i mamy rok 2004:) i bardzio dobrze:) niedlugo ferie i looz:) oki to papapapa:*

*margolcia* : :