Najnowsze wpisy, strona 15


paź 26 2003 ten wierszyk okresla jak ja sie teraz czuje:(...
Komentarze: 3

Jest mi dzisiaj źle bardzo,

jest mi bardzo smutno,

 Myśli mam zwiędłe,

chore,

 jak kwiaty na grobie,

 Za oknami wisi

niebo niby szare płótno.

 Nie mogę dziś

 cię kochać

i myśleć o tobie.

 Między nami jest przepaść,

 przepaść niezgłębiona,

 I choćbyśmy wykochać

 po brzeg duszę chcieli,

To wszystko,

co nas łączy,

 jest miłość szalona,

 A wszystko,

co jest prawdą,

 na wieki nas dzieli.

 

*margolcia* : :
paź 24 2003 zafody zafody:):)
Komentarze: 6

nio wczoraj byl 23 października.. najwazniejszy dzionek i najbardziej dla mnie stersujący .. no fiec wyjechalismy o 7 : OO  no i pojechalismy ... bylo tam wiele znajomkf m.in : SwiRuSkA MaRTuChA  Madzia SzEnDzIoR Mulla_ OmAr no i TomaS i to chyba wszystcy.. ehh jechalismy 4 h. ehh zmeczeni dojechalismy do Olszyny i rozgrzeka na maxa stres no i start do biegu.. boshe jak ja bieglam to myslam ze sie posram.. dosc ze przymmrozek to ja na krotko ubrana ,, no normalnie myslalam ze mi nogi zabarzna .. taki stres na maxa ze wrrrrrrr .. na poczetku bylismy ostanie.. potem ja pobieglam uzyskalam sredniom przewage .. no i tym sposobem uzyskalismy  III miejsce. olll jeaaaaa mam medal:):) brazowy no ale coż..wazne ze jest:):) teraz jezzcze czeka mne bieg na 11 listopada..:) 3majcie kciuki:):) nom a dzisiaj poszlam do szkoly.. byly dwa spr. z matmy i z polskiego  no ale luzik.. bylismy rano u p. dyrektor i nam gratulowala.. ehh bym zapominala i to byla sztafte a:))no wiec w szkole dzisiaj nafet fajnie.. ehh dzisiaj wych. nasz wybierala na dyzury i d mnie i do aneczki taki tekst : no wiec gosia i ania w zadnym wypadku nie bedom dyzruowac..jush mialysmy ochote pofiedziec : a mnie to huj obchodzi eehejeje ale sie jakosik powstzymalam.. a po cio mam sie meczyc :P:P niech sie inni meczinm :P:P oki aj koncze 3mcie sie cielitko i pozdrafiam papa:**

 

*margolcia* : :
paź 21 2003 heihiehiehiehie:)))))
Komentarze: 3

niedlugo Haloween:)) ol jeAAAAA:))

 

*margolcia* : :
paź 19 2003 ehh jednak dolll:(:(
Komentarze: 2

Zacieram ślady twoich ust,

 ukrywam żywy ciągle gniew

Udaję, że to już nie moja sprawa

Obdzielam sobą każdy dzień,

 sprzedaję myśli byle gdzie

 A wszystko po to,

by upewnić się,

że umiem Sama sypiać,

 sama spędzać każdy czas,

 spojrzeć sobie w twarz Żałuję,

 że cię znałam,

żałuję, że kochałam,

 Bo nie wart jesteś żadnej łzy,

 nie chciałeś wierzyć im Żałuję,

że cię znałam, żałuję,

 że ufałam I powiem to,

 choć szkoda słów,

że będziesz kiedyś sam

 Całkiem sam i bez żadnych szans

 Całkiem sam, tak jak kiedyś ja Całkiem sam...

 Znowu szare dni dopadły mnie,

ciało snuje się jak cień Słowa bolą dziś jak dawniej,

idę Ślady ust zmieniają się, ślady stóp, co depczą mnie

Choć zacieram je,

upewniam się,

że umiem Sama sypiać,

 sama spędzać każdy czas,

spojrzeć sobie w twarz Żałuję,

 że cię znałam, żałuję, że kochałam,

 Bo nie wart jesteś żadnej łzy,

 nie chciałeś wierzyć im Żałuję,

 że cię znałam,

 żałuję, że ufałam I powiem to,

choć szkoda słów,

że będziesz kiedyś

 sam Całkiem sam i bez żadnych szans

 Całkiem sam, tak jak kiedyś ja Całkiem sam...

 Mogłeś mnie dla siebie mieć Mogłeś,

ale czas nie ten Mogłeś wszystko,

 tylko jedno słowo twoje

Mogłeś więcej niż byś mógł,

 Mogłeś być na zawsze tu

 A teraz bądź ze sobą sam .......

 

*margolcia* : :
paź 18 2003 ehh:(
Komentarze: 3

śliczny jest ten fierszyk:))

Paryż, Paryż bez Ciebie

jest tylko jeszcze jednym

, smutnym, wyludnionym,

 wschodnioeuropejskim miastem

, jak Wieluń,

Warszawa czy Władywostok.

 To nie będzie wiersz,

to list, wyznanie, wyzwanie, wołanie,

włóczęga, walka, wyjście na ring

- jednym słowem wszystko na "w";

 jak Weda, jak wielkość,

jak wielki brak,

jak vestibulum vaginae,

woda, wino,

wódka i wygnanie z kolejnej ojczyzny wykolejeńców

wtopionych w widnokrąg,

w wielki pejzaż,

 wschód i zachód tego miasta

wytatuowanego na skórze (na imię zawsze będziesz miała Wschód)

, jak wyścig z czasem, jak wola wygranej, a nie ma wrogów wartych...

 Jak wyjść z Ciebie:

 opuścić jakieś miejsce,

zwykle udając się dokądś,

 w jakimś celu.

Wyjść z domu.

Wyjść na spacer. Wyjść po zakupy.

 Wyjść do miasta. Wyjść naprzeciw kogoś.

Wyjść na wolność i widzieć Ciebie.

 I nie móc wyjść z podziwu, z osłupienia,

ze zdumienia, nie móc się nadziwić Twojej miłości.

 

*margolcia* : :